Wbrew obiegowej opinii, perkusja jest jednym z najbardziej skomplikowanych instrumentów. Ważny jest nie tylko sam model instrumentu czy jego producent, ale również to, jakie pałeczki perkusyjne będą używane. W gąszczu dziwnie brzmiących nazw czasami łatwo się zgubić, dlatego warto wiedzieć na co zwracać uwagę i co jest prawdziwym klasykiem wśród perkusistów.
W każdej specjalizacji istnieją pewne must-have, o których każdy słyszał i każdy pragnie je mieć. Nie inaczej jest w przypadku perkusistów. Tutaj takim złotym Graalem są pałeczki perkusyjne Vic Firth. Produkty tej amerykańskiej firmy oferowane są w kilku rozmiarach, tradycyjnie z drzewa klonowego. Co ważne, wypuszczają oni serie sygnowane nazwiskami znanych perkusistów – na przykład Buddy Rich, Danny Carey czy Dave Weckl.
Trzeba jednak przyznać, że pałeczki perkusyjne Vic Firth (zobacz) nie należą do najtańszych i osoba, która dopiero zaczyna naukę gry na perkusji nie musi wydawać na nie swoich pieniędzy. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zakup pałeczek z drugiego sortu, które są zdecydowanie tańsze od tych z pierwszej klasy a dla osoby, która nie ma jeszcze dużego doświadczenia w grze, różnice nie będą specjalnie odczuwalne ani słyszalne.